A tu garść mych pierwszych prób sutaszowych. Kolczyki znalazły już właścicielki ale myślę, że wzory raczej możliwe do powtórzenia. Z dużym prawdopodobieństwem, że moje umiejętności poszły do przodu i kolczyki będą wyglądały troszkę lepiej :))
Kolory kolczyków na zdjęciach na wyraźne życzenie klientek.
dla pani Ilony
dla mojej osobistej Mamusi
dla Eli (takie malutkie 3,5 cm)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz